W Warszawie doszło do niebezpiecznej sytuacji, w której młody mężczyzna groził kierownikowi stacji benzynowej przedmiotem przypominającym broń. Po przybyciu policji okazało się, że prowadził pojazd pod wpływem narkotyków. Dodatkowo, w jego mieszkaniu ujawniono substancje odurzające oraz druga jednostkę broni. Sprawa została przejęta przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Ursynów.
Incydent rozpoczął się od zwrócenia uwagi przez kierownika stacji na nieprawidłowo zaparkowany samochód. Mężczyzna, który parkował w miejscu niedozwolonym, nie tylko zareagował agresywnie słownie, ale również sięgnął po przedmiot przypominający broń palną, grożąc kierownikowi. Na szczęście, ten niezwłocznie powiadomił policję, co zapoczątkowało szybką interwencję funkcjonariuszy.
Policjanci z Komisariatu Policji Warszawa Ursynów błyskawicznie zareagowali, lokalizując mężczyznę w krótkim czasie po incydencie. Znaleziono go w pojeździe, w którym utrzymywano przedmiot przypominający broń. Badania wykazały, że jego zachowanie wskazuje na możliwe działanie pod wpływem substancji odurzających. Kolejne działania służb przeprowadziły przeszukanie jego mieszkania, gdzie oprócz broni odkryto także nielegalne narkotyki w postaci marihuany o wadze blisko 60 gramów.
25-letni obywatel Białorusi usłyszał trzy poważne zarzuty, w tym kierowanie gróźb pozbawienia życia i prowadzenie pojazdu po użyciu środków odurzających. Jego partnerka oraz jej syn zostali zwolnieni po postawieniu im zarzutów dotyczących posiadania narkotyków. Sytuacja ta skłoniła prokuraturę do zastosowania dozoru policyjnego nad mężczyzną, któremu grozi do 3 lat pozbawienia wolności za popełnione przestępstwa. Postępowanie jest wciąż w toku i nadzorowane przez odpowiednie instytucje.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Agresywne zachowanie mężczyzny na stacji benzynowej zakończone policyjną interwencją
Zobacz Także
