W końcu września na warszawskiej Pradze-Północ doszło do zatrzymania 25-letniego mężczyzny, który próbował ukraść butelkę markowego alkoholu. Interwencja funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji nastąpiła w momencie, gdy mężczyzna wszczął szarpaninę z pracownicą sklepu. Po zatrzymaniu usłyszał poważne zarzuty, które mogą skutkować karą nawet 10 lat więzienia.
Wydarzenia rozegrały się między innymi na stacji, gdzie policjanci patrolujący ulice usłyszeli wołanie o pomoc. Będąc blisko miejsca zdarzenia, natychmiast udali się w stronę sklepu, gdzie przybyli na czas, aby zareagować na sytuację. Na miejscu funkcjonariusze zastali agresora, ekspedientkę oraz jej męża, który próbował obezwładnić 25-latka.
Okazało się, że zatrzymany nie był zainteresowany zakupami, a jedynie próbował wyjść ze sklepu z ukradzionym alkoholem ukrytym pod odzieżą. Cała sytuacja przerodziła się w awanturę, w trakcie której sprawca znieważył zarówno pracownice sklepu, jak i jej małżonka. Dodatkowo, w wyniku zamieszania uszkodzona została kasa samoobsługowa, a łączne straty oszacowano na 7 tysięcy złotych. Mężczyzna, po przebadaniu alkomatem, okazał się być pod wpływem alkoholu, co dodatkowo zaostrza jego sytuację prawną.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Interwencja policji na Pradze-Północ: Mężczyzna zatrzymany za usiłowanie kradzieży
Zobacz Także
