Drifting na parkingu przed sklepem w Piasecznie zakończył się nadzwyczaj wysokim mandatem oraz punktami karnymi dla młodego kierowcy. Mimo braku odpowiednich warunków do takiego działania, simpatycy tego typu manewrów czują się coraz mniej skrępowani. Policja podejmuje intensywne działania w celu zwiększenia bezpieczeństwa na drogach, eliminując nieodpowiedzialne zachowania kierowców.
Do incydentu doszło na parkingu jednego z dużych sklepów, gdzie 20-letni mężczyzna driftował swoim BMW w obecności rodziny. Sytuacja została zgłoszona policji, a funkcjonariusze pojawili się na miejscu, przerywając szybkie i niebezpieczne manewry. W trakcie działania kierowca mógł liczyć na moralne wsparcie ojca, który tłumaczył, że jego syn dopiero uczy się jazdy, co w obliczu niebezpieczeństw związanych z driftowaniem wydaje się kuriozalne.
Reakcja policji była zdecydowana. Młody kierowca otrzymał mandatu karnego w wysokości 5000 zł oraz dodatkowe 10 punktów karnych. Tego rodzaju kary mają na celu nie tylko ukaranie kierowców, ale także zwrócenie uwagi na potencjalne skutki ich działań. Zdaniem funkcjonariuszy, każde driftowanie w miejscach publicznych, takich jak parkingi czy ulice, jest nieodpowiedzialne i stwarza zagrożenie zarówno dla kierowcy, jak i innych użytkowników dróg.
Policja w Piasecznie zapowiada dalsze działania w celu eliminacji podobnych sytuacji. Policjanci mają zamiar intensyfikować patrole oraz skuteczniej reagować na niebezpieczne manewry na drogach. Apelują do kierowców o większą odpowiedzialność i przypominają, że ryzykowne popisy powinny odbywać się wyłącznie w kontrolowanych warunkach, na specjalnie przygotowanych torach. Każdy uczestnik ruchu drogowego ma wpływ na zapewnienie bezpieczeństwa, dlatego warto pamiętać, że publiczne miejsca nie są odpowiednie do wykonywania niebezpiecznych manewrów.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Nieodpowiedzialne driftowanie na parkingu zakończyło się mandatem
Zobacz Także
