W trakcie dramatycznych wydarzeń na Pradze Północ doszło do podpalenia poddasza zabytkowej kamienicy, co skłoniło służby do szybkiej ewakuacji mieszkańców. Dzięki czujnikowi dymu, który zadziałał, udało się uniknąć ofiar w ludziach. Mężczyzna podejrzany o to przestępstwo, znany w społeczności jako recydywista, został aresztowany i postawiony przed prokuraturą.
Incydent miał miejsce nad ranem, kiedy ogień zajął niezamieszkałe poddasze. Akcja ratunkowa zaangażowała osiem jednostek strażackich, które efektywnie opanowały sytuację, ewakuując 20 osób z dwunastu mieszkań. Po dogaszeniu pożaru, wykonano oględziny budynku, a lokatorzy mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów, nie odnosząc żadnych obrażeń.
Policja, w ramach prowadzonego śledztwa, ustaliła tożsamość podejrzanego, 40-letniego mieszkańca okolicy, który miał już na koncie przestępstwa związane z podpaleniami. Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że podczas premiernych działań mężczyzna również groził lokatorom innej kamienicy. Na podstawie zgromadzonych dowodów, Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Północ postawiła mu zarzuty, za które może mu grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Podpalacz recydywista zatrzymany po pożarze zabytkowej kamienicy na Pradze Północ
Zobacz Także
