W nocy z soboty na niedzielę, w Warszawie doszło do dramatycznego pościgu, który zakończył się zatrzymaniem 22-letniego złodzieja. Mężczyzna, podejrzewany o kradzież samochodu, został ujęty przez policję po intensywnym ściganiu ulicami Pragi Północ. Pożądane auto, marka Toyota, zniknęło z terenu Pragi Południe, a jego kradzież nie pozostała niezauważona przez służby porządkowe.
Na początku zdarzenia, kierownik Ogniwa Patrolowego z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, aspirant Piotr Kryza, szybko zareagował, gdy tylko usłyszał komunikat o kradzieży. Zauważył auto w okolicach Ronda Starzyńskiego i, mimo braku współpracy ze strony kierowcy, podjął pościg, informując dyżurnego o kierunku ucieczki. Uciekający mężczyzna, próbując uniknąć zatrzymania, wykonał niebezpieczne manewry, w tym jazdę pod prąd, co zwiększyło ryzyko na drodze.
Po zablokowaniu drogi radiowozem przez policjanta, mężczyzna opuścił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo, jednak szybko został dogoniony i zatrzymany na torowisku w pobliżu stacji kolejowej „Warszawa Targówek”. Jak się okazało, mężczyzna był wcześniej notowany za różne przestępstwa, a jego obecność na wolności była związana z obowiązującym dozorem policyjnym. Właściciel skradzionej toyoty zgłosił sprawę, a 22-letni mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży oraz uszkodzenia radiowozu. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do pięciu lat, a dodatkowo ma zakaz opuszczania kraju.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Policyjny pościg za skradzioną toyotą zakończony zatrzymaniem sprawcy
Zobacz Także