Policja w Piasecznie podjęła działania wobec kierowcy, który wykazał się wyjątkowym brakiem odpowiedzialności na drodze. Mężczyzna jechał z zawrotną prędkością bliską 200 km/h, nie stosując się do przepisów ruchu drogowego. Doprowadziło to do nałożenia wysokiego mandatu oraz postępowania w sądzie, ponieważ nie posiadał prawa jazdy.
Funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki zatrzymali 41-letniego mężczyznę na drodze ekspresowej S7. Mężczyzna nie tylko jechał znacznie powyżej dozwolonej prędkości, ale także nadużywał sygnałów świetlnych, zmuszając innych kierowców do ustępowania mu miejsca. Jego nieodpowiedzialne zachowanie było przedmiotem pomiarów prędkości, które potwierdziły jego drastyczne wykroczenia, skutkując mandatem karnym oraz punktami karnymi.
Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna stracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów na skutek wcześniejszych wykroczeń. Nałożono na niego dalsze konsekwencje, w tym mandaty za przekroczenie prędkości oraz za używanie sygnałów świetlnych w sposób niezgodny z przepisami. Ta sprawa ma swój finał w piaseczyńskim sądzie, co ma być przypomnieniem dla wszystkich kierowców o konieczności przestrzegania przepisów, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Szybka jazda w Warszawie: Recydywista zatrzymany przez policję
Zobacz Także




