W Warszawie doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zatrzymano 47-letniego mężczyznę. W zdarzeniu na ulicy Marymonckiej ucierpiały cztery osoby, z czego dwie tragicznie zmarły w szpitalu. Policja oraz prokuratura prowadzą postępowanie w tej sprawie, a kierowcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa wciąż jest badana przez organy ścigania.
Wypadek miał miejsce około godziny 13:00, kiedy to kierowca samochodu marki Toyota, nie przestrzegając przepisów, wjechał na przejście dla pieszych. Światło sygnalizacyjne wskazywało czerwone światło dla pojazdu, podczas gdy piesi mogli przechodzić przez ulicę na zielonym świetle. W wyniku tego niebezpiecznego zachowania, cztery osoby z grupy pieszych zostały ranne, a dwie z nich niestety zmarły w szpitalu od odniesionych obrażeń.
Na miejscu wypadku pracowali funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego oraz bielańskiej komendy policji. Mundurowi zabezpieczali miejsce incydentu, zbierali dowody oraz przesłuchiwali świadków zdarzenia. Po zebraniu materiału dowodowego, prokurator z żoliborskiej prokuratury postawił kierowcy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Działania te mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach oraz ukaranie sprawcy tragicznego zdarzenia.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Tragiczny wypadek na Marymonckiej – 47-latek zatrzymany przez policję
Zobacz Także
