W Piasecznie, kierowca driftujący na terenie targowiska miejskiego otrzymał mandat karny w wysokości 5000 zł oraz 10 punktów karnych. Młody mężczyzna, próbując wytłumaczyć swoje zachowanie jako ćwiczenie, jednak nie miał na to żadnego usprawiedliwienia. Policja, dbając o bezpieczeństwo na drogach, aktywnie kontroluje miejsca, w których dochodzi do takich wykroczeń.
Drifting, czyli jazda w kontrolowanym poślizgu, zyskuje na popularności, co stanowi problem dla mieszkańców Piaseczna, którzy często skarżą się na hałas generowany przez głośne silniki. Miejsca takie jak parkingi przy sklepach wielkopowierzchniowych oraz lokalne targowiska stają się coraz częściej areną takich niebezpiecznych działań. Policja zwraca uwagę, że jazda w takich warunkach stwarza nie tylko zagrożenie dla uczestników ruchu, ale także dla okolicy.
W minionym tygodniu, 18-letni kierowca żółtego BMW postanowił wykorzystać targowisko jako tor wyścigowy, co szybko zwróciło uwagę mundurowych. Jego towarzysze, nagrywający wyczyny z użyciem telefonów, także byli świadkami tego nieodpowiedzialnego zachowania. Policja nie ma wątpliwości, że każdy, kto łamie przepisy, musi liczyć się z konsekwencjami, a ograniczeń w tym zakresie nie przewiduje. Apeluje się do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i odpowiedzialność, ponieważ bezpieczeństwo na drogach powinno być sprawą priorytetową dla każdego.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Surowe kary dla drifterów w Piasecznie
Zobacz Także
